BEEF_SUPREMEIdioc/racy
Welcome to Costco, I Love You
1yr ago#4061425
spent 0 currency on pings
You are the most pathetic excuse of a human being I have ever seen. I hate you with the strength of a 1000 stars, and I genuinely hope that you die the most painful and slow death imaginable. Your very existence disgusts me and everybody who had the misfortune of ever resting their eyes on God's greatest mistake (I'm talking about you, in case I didn't get through your thick skull), and all of us want you to end your meaningless, parasitic existence, and for your hideous corpse to be sent far away. The only purpose your pitiful life has is to feed off the money, time, and resources of the people around you, without contributing a single joy or doing something useful. I almost feel sorry for you, as the very idea of that kind of painful, disabled c*m stain of an existence brings a tear to my eye. If only you weren't a constant annoyance to everyone around you, narcissistic and the least likeable person in your city. You have the usefulness of someone with Down syndrome, and the likeablity of a child male feminist. So, with that in mind, you should stick the nearest fork into the nearest outlet. Maybe someone will give a shit about you for a week and forget about you a month later.
Jump in the discussion.
No email address required.
You are the most pathetic excuse of a human being I have ever seen. I hate you with the strength of a 1000 stars, and I genuinely hope that you die the most painful and slow death imaginable. Your very existence disgusts me and everybody who had the misfortune of ever resting their eyes on God's greatest mistake (I'm talking about you, in case I didn't get through your thick skull), and all of us want you to end your meaningless, parasitic existence, and for your hideous corpse to be sent far away. The only purpose your pitiful life has is to feed off the money, time, and resources of the people around you, without contributing a single joy or doing something useful. I almost feel sorry for you, as the very idea of that kind of painful, disabled c*m stain of an existence brings a tear to my eye. If only you weren't a constant annoyance to everyone around you, narcissistic and the least likeable person in your city. You have the usefulness of someone with Down syndrome, and the likeablity of a child male feminist. So, with that in mind, you should stick the nearest fork into the nearest outlet. Maybe someone will give a shit about you for a week and forget about you a month later.
Jump in the discussion.
No email address required.
TYLKO JEDNO W GŁOWIE MAM,
KOKSU PIĘĆ GRAM, ODLECIEĆ SAM
W KRAINĘ ZAPOMNIENIA.
W GŁOWIE MYŚLI MAM,
KIEDY SKOŃCZY SIĘ TEN STAN,
GDY JUŻ NIE BĘDĘ SAM,
BO WJEDZIE BIAŁY WĘGORZ.
TYLKO JEDNO W GŁOWIE MAM,
KOKSU PIĘĆ GRAM, ODLECIEĆ SAM
W KRAINĘ ZAPOMNIENIA.
W GŁOWIE MYŚLI MAM,
KIEDY SKOŃCZY SIĘ TEN STAN,
GDY JUŻ NIE BĘDĘ SAM,
BO WJEDZIE BIAŁY WĘGORZ.
JA PIERDOLE ALE MAM ZJAZD,
NIE CHWYTAM GWIAZD,
JAK KŁODA LEŻE.
NIE WIERZĘ, CO SIĘ DZIEJE?
JAK KURA Z GŁODU PIEJE,
JAK WILKOŁAK DO KSIĘŻYCA,
W GŁOWIE DZIURY JAK ULICA
PRZED TWOJĄ CHATĄ.
ROZPUSZCZAM SIĘ JAK BATON,
KTÓRY LEŻY NA BLACIE,
ZEJŚCIE JEST JAK NIE WCIĄGACIE.
BRACIE KURWA RYJ MI KRZYWI,
W GŁOWIE BURDEL JAK W TV.
MNIE NIE DZIWI TAKI STAN,
BRAK TOWARU, W MYŚLACH ĆPAM.
RADE DAM ALBO NIE DAM,
WSZYSTKO KURWA Z CHATY SPRZEDAM.
W SUMIE MAM JUŻ PRZEJEBANE,
WSZYSTKO JEDNAK JEST SPRZEDANE.
JA PIERDOLE, SAME DŁUGI,
KINOL JAK U TABALUGI.
DZIEŃ DRUGI BEZ WALENIA,
GDZIE JEST WĄŻ, BIAŁA CHEMIA?
JEBANE ZEJŚCIE TAK WYKAŃCZA,
JAK BY W CHUJA DZIABŁA CIĘ SZARAŃCZA.
TYLKO JEDNO W GŁOWIE MAM,
KOKSU PIĘĆ GRAM, ODLECIEĆ SAM
W KRAINĘ ZAPOMNIENIA.
W GŁOWIE MYŚLI MAM,
KIEDY SKOŃCZY SIĘ TEN STAN,
GDY JUŻ NIE BĘDĘ SAM,
BO WJEDZIE BIAŁY WĘGORZ.
CHEMIA PARTY, CHCE NA NARTY,
DO DILERA, A NIE W ALPY.
O ŻESZ KURWA, CHYBA FIKNĘ,
JAK W NOCHALA NIC NIE PSIKNĘ.
TAK BARDZO CHCE DOTYKAĆ GWIAZD,
ALE NIC Z TEGO, BO MAM ZJAZD.
TOTALNE KURWA MEGA ZEJŚCIE,
A MARZY MI SIĘ SMOKA WEJŚCIE.
MASZ HAJSY? CI TEŻ ZALEGAM?
NO TO CHUJ, DZIŚ JUŻ NIE BIEGAM.
CHCE MIEĆ KOPA JAK PANTERA,
W KRECHĘ NIE MA U DILERA.
JUŻ NIE, NA PEWNO NIE,
CHYBA ŚMIERĆ ROZKŁADA MNIE.
NIC NIE PRZEŁKNĘ, MAM DRESZCZE.
KURWA MAĆ ILE JESZCZE,
BĘDZIE TRWAŁ TEN STAN?
ŚNIŁ MI SIĘ KOKSU VAN
I HERY GRAM TAK DLA SMAKU,
CHCE SIĘ WOZIĆ W CADILLACU.
MYŚLAMI PO ZNAJOMYCH BIEGAM,
LECZ KAŻDEMU COŚ ZALEGAM,
ODPADA OPCJA POŻYCZKI,
BO PRZYCINAM JAK NOŻYCZKI.
TYLKO JEDNO W GŁOWIE MAM,
KOKSU PIĘĆ GRAM, ODLECIEĆ SAM
W KRAINĘ ZAPOMNIENIA.
W GŁOWIE MYŚLI MAM,
KIEDY SKOŃCZY SIĘ TEN STAN,
GDY JUŻ NIE BĘDĘ SAM,
BO WJEDZIE BIAŁY WĘGORZ.
SYF JAK NA DISCOVERY,
CHCE WYSTRZELIĆ JAK Z GIWERY,
CHCE HERY I INNE BAJERY.
W NOSIE PUSTKA SŁYCHAĆ SZMERY.
MACIE NUMER DO GARGAMELA ?
MOŻE U NIEGO W KOTLE JEST HERA ?
WIEM GŁUPOTY PIERDOLE,
ALE NIE MA NIC NA STOLE,
A KIESZENI JEBANA PUSTKA.
PRZYDAŁABY SIĘ W TOTKA SZÓSTKA,
ALBO CHOCIAŻ JAKAŚ CZWÓRKA,
I BYM LECIAŁ JAK JASKÓŁKA.
JAK PSZCZÓŁKA MAJA,
DO UCHA ŚPIEWAŁABY MI KAJA.
TO SĄ JAJA, NO NIE WIERZĘ,
WYGIĘTY LEŻĘ JAK ZDECHŁE ZWIERZĘ.
GORĄCZKA W KURWĘ SIĘ NASILA,
POHARATANY JAK DUPA FAKIRA,
JAK ŹDZIRA WYMIĘTOLONY
LEŻĘ KURWA ROZPALONY.
HEJ JOHNY CHCIAŁBYM POSYPAĆ,
I NA ŁĄCE JAK KRÓLIK BRYKAĆ,
ALE CAŁY CZAS TEN ZJAZD,
USYCHAM JAK WYRWANY CHWAST.
TYLKO JEDNO W GŁOWIE MAM,
KOKSU PIĘĆ GRAM, ODLECIEĆ SAM
W KRAINĘ ZAPOMNIENIA.
W GŁOWIE MYŚLI MAM,
KIEDY SKOŃCZY SIĘ TEN STAN,
GDY JUŻ NIE BĘDĘ SAM,
BO WJEDZIE BIAŁY WĘGORZ.
Jump in the discussion.
No email address required.
😴😴😴
Jump in the discussion.
No email address required.
More options
Context
More options
Context
If only you could put that energy into your relationships
Jump in the discussion.
No email address required.
More options
Context
More options
Context